Poniżej zamieszczamy artykuł, który pod kierunkiem Pani Beaty Kwieczko przygotowały: Aleksandra Barańska, Aleksandra Hejduk, Eliza Pardyka, Martyna Rodak, Katarzyna Olszewska, Ala Białacka oraz Natalia Rumińska- uczennice klasy 6B. Został on zamieszczony w Biuletynie Parafii pw. Św. Józefa Robotnika w Kielcach. Zachęcamy do lektury, szczególnie teraz w czasie Wielkiego Postu.
Jezu bądź przy mnie
Diabeł kusił Jezusa, kiedy przebywał przez 40 dni na pustyni. Było to miejsce, gdzie nie było dużej ilości wody, ani jedzenia. Panowała tam bardzo wysoka temperatura. Pustynia to miejsce odosobnienia, to miejsce wrogie człowiekowi. Tu może wydarzyć się coś złego, ponieważ jest krainą śmierci. Diabeł zaproponował Jezusowi, żeby zamienił kamień w chleb. Mimo że był bardzo głodny, nie zrobił tego. Warto zwrócić uwagę, że w Raju zły duch też rozpoczął rozmowę z Ewą o jedzeniu.
Kolejna próba była bardziej wyrafinowana, ponieważ diabeł pokazał Jezusowi królestwa świata i skłamał, że wszystkie należą do niego, ale może podzielić się nimi z kim chce, pod warunkiem, że Jezus odda mu pokłon. Również i tym razem Jezus nie uległ pokusie. Odpowiedział szatanowi, że cześć należy oddawać jedynie Panu Bogu.
Diabeł nie poddał się i kontynuował kuszenie. Zabrał Jezusa do Jerozolimy i postawił na szczycie narożnika świątyni. Zaproponował, aby rzucił się w dół i podstępnie cytując Pismo Święte, powiedział, że Aniołowie na pewno nie pozwolą, żeby stała Mu się krzywda. Jezus odpowiedział, że nie można wystawiać na próbę Pana Boga.
Przedstawiona historia uczy nas, aby tak jak Pan, nie dać się pokusom. Jezus podczas 40-dniowego pobytu na pustyni, na pewno był bardzo wycieńczony, a mimo to nie uległ. My młodzi, w dzisiejszych czasach również jesteśmy kuszeni przez zło, które czai się np. w Internecie. Nie powinniśmy ulegać pokusie szatana, chociaż jest to trudne. Jest jednak KTOŚ, kto zawsze jest z nami, może nam pomóc uniknąć pokusy. To Pan Jezus, wystarczy Mu tylko zaufać.
Jezusie, Synu Boga najwyższego, mój Panie i Zbawicielu, Ty jesteś tym, który oddałeś życie za moje zbawienie. Dozwoliłeś nawet doświadczać pokus diabelskich, aby dać nam wzór do walki z szatanem. Proszę, bądź zawsze przy mnie, bo z Tobą nie może mi się stać nic złego. Z Tobą jestem bezpieczny. Twa moc niech mnie ogarnia i ochrania. Nie dopuść, abym pozostawał kiedykolwiek sam, to znaczy bez Ciebie i z grzechem w sercu. Amen.